Letnia kolekcja Miss Sixty jest!- i moje obiecane sprawozdanie też :))

Tak więc zaczynam...

Pierwszą stylizacje wykonałam z wyje*anej w kosmos skórzanej, czarnej kurciory, brązowawych alladynek i butów bo mi się bardzo te rzeczy podobają. Do tego bolerko i bluzka w paski, w identycznym kolorze jak spodnie. Na początku taka stylizacja podobała mi się, ale patrząc z tej perspektywy już nie...

Druga stylizacja to połączenie jeansowego gorsetu i przewiewnego kardiganu (bardzo superowe są) oraz krótkich spodenek, no i szpilek.

Następna w kolejce jest stylizacja z zielonym kombinezonem, kurtką, która mi zawróciła w głowie, neonowym paskiem i dość ciekawymi butami.

Czas na kolorki. Kolorowe spodnie robią furorę, tak jak na mnie furorę zrobiła koszula w malinowym odcieniu. Do nich dodałam pasek, naszyjnik, buty i bransoletkę.

Piątka nie jest ciekawa, dlatego iż nic nie mogłam dobrać do taj bluzki, a spodnie mi się podobają z resztą buty również.

Ostatnia stylizacja jest bombowa i rockowa. Co dużo pisać... To mi się podoba najbardziej, nie ważne, czy ze skórą czy bez. Buty połączyłam te z PPQ i z Miss Sixty- wyszły zarąbiste!!

To też fajne, no cóż... ale brak pomysłu...

O nie to mi się nie podoba.... Bluzka- fu nie lubię różowego, gdyby był inny kolor to by mi się podobała xD. Strój- nie... Sweter- bez obrazy... jest jakiś wieśniacki. Spódnica emo'wata, nie i koniec. Botki fajne, ale tylko w połączeniu z jakimiś innymi. Szpilki są po prostu dziwaczne...

Która stylizacja fajna waszym zdaniem, a która fe... piszcie w komentarzach, tak samo jak wasze zdanie na temat ubrań z nowej, letniej kolekcji Miss Sixty!

To by było na tyle tak samo jak w poprzednim ,,co fajne:) , a co nie :( ,,

Proszę o komentarze, NIE!! Ja O NIE BŁAGAM!! Jeśli czytacie bloga i tego posta to BŁAGAM o mały komentarz choć minkę, 1 mała minkę.
Ja się postarałam dajcie teraz wy coś z siebie...

Dziękuję.